Bo warto pamiętać....
Moderatorzy: Piotr WW, AvantGarde
Bo warto pamiętać....
13-letni Przemek wracał z meczu Czarnych w dwustuosobowym tłumie eskortowanym przez policję. Było spokojnie. Słupszczanie odprowadzali na dworzec kibiców z Ustki. Wszystko zmieniło się, gdy na ul. Szczecińskiej kibice zaczęli przechodzić przez jezdnię. Część z nich zdążyła na zielonym świetle, reszta przeszła na czerwonym.
Wtedy Dariusz Woźniak z policyjnego patrolu postanowił się rozprawić z tłumem. Wtargnął na jezdnię z policyjną pałką. Dopadł Przemka. Ranił go ciosami w głowę, a śmiertelnie – w tętnicę kręgową. Mimo błagań ludzi policjanci nie wezwali pogotowia. Woźniak i drugi policjant Robert K. – odjechali.
Chłopiec zmarł o 19.55, gdy zaczęła się reanimacja. Jednak największą gorycz i złość kibiców przyniósł następny dzień: po sekcji zwłok w prokuraturze podano wersję, że chłopiec zginął, bo biegnąc, uderzył o słup.
Po tym w mieście wybuchły kilkudniowe zamieszki, które trafiły na czołówki polskich i światowych gazet i stacji.
-
- Posty: 10553
- Rejestracja: wt lut 10, 2009 2:37
Re: Bo warto pamiętać....
Decik (h)ooszykan`s
Fajnie, że pamiętasz.
Mundur niebieski, orzeł żelazny....
Fajnie, że pamiętasz.
Mundur niebieski, orzeł żelazny....